© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 09:43, 21.11.2024 r.
W „Dzienniku Gazecie Prawnej” ukazał się wywiad z Krzysztofem Burnosem, prezesem PIBR, na temat luki budżetowej i sposobów jej likwidacji.
Dotychczas wpływy ze składek członkowskich i opłaty z tytułu nadzoru były traktowane jako jedno źródło dochodów samorządu – były z niego finansowane zarówno kontrole podmiotów audytorskich, jak i działalność samorządowa, wyjaśnia Krzysztof Burnos. Po wejściu w życie, w czerwcu 2017 r., nowej ustawy o biegłych rewidentach nie jest to możliwe. Podczas konsultacji budżetu nadzoru z Ministerstwem Finansów samorząd poznał oficjalną interpretację zasad tego, na co opłata z tytułu nadzoru musi być przeznaczona – i to uniemożliwia wykorzystanie środków z opłaty na inne cele niż nadzorcze. Stąd luka w budżecie.
Decyzja, jak pokryć deficyt, jeszcze nie zapadła. Zależy to od delegatów zjazdu, który odbędzie się w czerwcu. Zdaniem Krzysztofa Burnosa najbardziej prawdopodobne jest podwyższenie składki członkowskiej, która dziś wynosi 440 zł rocznie (dla porównania w przypadku doradców podatkowych czy radców prawnych to jest ok. 1000 zł rocznie). Aby pokryć kwotę deficytu, składka musiałaby być dwukrotnie większa. Przy czym jak zaznacza prezes izby Krzysztof Burnos, podwyżka nie musi być wprowadzana od razu, ale może być rozłożona na dwa czy trzy lata. Samorząd ma bowiem rezerwę finansową, która pozwoli mu przetrwać ten czas.
Cały wywiad dostępny jest w płatnej części serwisu podatkowego DGP.
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.